Sfinksy kanadyjskie, zwane po prostu sfinksami to jedna z niewielu nagich ras kotów. Wyglądają naprawdę niezwykle, i to nie tylko z powodu braku futra – również ze względu na budowę Czytaj dalej …
Peterbald to obecnie bardzo rzadka rasa w Polsce. Osobiście nie znam nikogo, kto by hodował te koty w naszym kraju, choć można znaleźć w internecie ogłoszenia polskich hodowców, nie ma Czytaj dalej …
Nagie koty budzą w ludziach sprzeczne emocje. W sumie to rozumiem, dlaczego tak może być i dlaczego nie wszystkim się one podobają. Osobiście jednak uważam, że mają swój niezaprzeczalny urok. Czytaj dalej …
Nie da się zaprzeczyć, że kot singapurski jest wyjątkowo uroczym zwierzakiem. Mniejszy niż przeciętnej wielkości futrzak, o charakterystycznym umaszczeniu, ma niezwykle sympatyczny pyszczek i duże, pełne wyrazu oczy. A przy Czytaj dalej …
Szkocki fold, znany również pod nazwą szkocki zwisłołuchy, to rasa kotów charakteryzująca się mutacją, która powoduje załamanie małżowin usznych ku przodowi. Koty te są z natury wesołe i towarzyskie, ale Czytaj dalej …
Kot tonkijski krótkowłosy to bardzo ładne zwierzę o pięknym umaszczeniu. Rasa jest uznana przez wszystkie chyba liczące się na świecie organizacje felinologiczne, poza FIFe, które jednak przyjmuje do wiadomości jej Czytaj dalej …
Kot bengalski należy do jednej z tych ras, które zostały otrzymane dzięki krzyżowaniu przedstawicieli dwóch różnych gatunków. Nie da się zaprzeczyć, że bengale są wyjątkowo piękne. Międzynarodowa nazwa rasy kot Czytaj dalej …
Savannah – rasa kotów równie piękna jak kontrowersyjna, ze względu na swoje pochodzenie. Bardzo rzadka na świecie. Znam tylko trzy organizacje felinologiczne, które ją uznają. Co takiego niezwykłego jest w Czytaj dalej …
Kot himalajski przez niektóre organizacje uznany jest za osobną rasę, a przez inne tylko za odmianę barwną persa. Jest to bowiem kot, który pod względem budowy ciała niczym nie różni Czytaj dalej …
Mam duży sentyment do świętych kotów birmańskich od kiedy, bardzo dawno temu, jeden z przedstawicieli tej rasy, kocur o uroczym imieniu Kazio, pogryzł mnie podczas wystawy. Och, to była całkowicie Czytaj dalej …
Na naszym serwisie stosujemy pliki cookies w celach statystycznych i reklamowych. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa komputerze. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących przechowywania i uzyskiwania dostępu do cookies przy pomocy ustawień przeglądarki.Polityka PrywatnościZamknij