Jak utrzymać czystość w domu, gdy mamy kota?

Jeśli spodobał Ci się ten artykuł, udostępnij go na:

Uwielbiam koty, jak zapewne każdy z Was. Podejrzewam też, że równie jak ja, jesteście w pełni świadomi, że życie z futrzakami to dodatkowe obowiązki, związane np. ze sprzątaniem po nich. Co tu dużo ukrywać, zwierzaki potrafią nieźle nabałaganić, prawda? Jednakże utrzymanie porządku w domu, w którym są zwierzęta jest możliwe i wcale nie jest aż takie trudne, jakby się mogło wydawać. Jak zachować czystość i efektywnie sprzątać mieszkanie, gdy mamy koty? Jak ułatwić sobie to zadanie? Chciałbym podzielić się z Wami swoim doświadczeniem.

Koty i czyste mieszkanie

Nie jestem pedantem w kwestii czystości w mieszkaniu, ale też nie wyobrażam sobie życia w totalnym bałaganie. Dlatego fakt, iż razem ze mną pod jednym dachem mieszkają futrzaki nie oznacza, iż mogę pozwolić sobie na to, by w moim lokum było brudno. Spaliłbym się ze wstydu przed moimi gośćmi.

W domu kociarza może być bardzo czysto, nawet w takim, gdzie futrzaków jak mrówek, naprawdę! Wbrew utartym stereotypom nie musi w nim śmierdzieć kocim moczem, a wszelkie powierzchnie nie muszą być pokryte całunami włosów (na przemian z warstwami kurzu).

Oczywiście, że koty brudzą, mniej lub bardziej, ale jednak. Zdarza im się wysypać żwirek z kuwety lub wymiotować na podłogę. Wykazują też wrodzoną skłonność do drapania mebli. A ponadto gubią sierść i zużyte pochewki pazurów. Czasem zrzucą coś ze stołu, stłuką jakiś wazon, może zrobią dziurę w zasłonie. I tak dalej, i tak dalej… Ale przecież to zupełnie normalne! Wszak to żywe zwierzęta, a nie bibeloty do ustawienia na półce!

Ludzie też bałaganią w swoich mieszkaniach! Nawet w domach, w których nikt nie mieszka, gromadzi się kurz, a więc nigdy nie jest w nich idealnie czysto. Chcę przez to powiedzieć, że nie istnieje lokum, w którym nie trzeba w ogóle robić porządków. Tyle, że przy kotach tego sprzątania jest odrobinę więcej.

Dodatkowej pracy nie jest zresztą aż tak dużo, jakby się mogło wydawać. Tym bardziej, że – jak już wspomniałem na wstępie – można ułatwić sobie robotę.

Dobre środki i akcesoria do sprzątania

Jak utrzymać czystość w mieszkaniu, w którym są koty? Przede wszystkim warto zaopatrzyć się w wysokiej klasy, wydajny sprzęt do sprzątania. Może być on co prawda nieco droższy, ale – jakby nie patrzeć – jest to inwestycja długoterminowa. Mówiąc jednak szczerze, wydatek nie musi być aż tak duży – dobrej jakości akcesoria do sprzątania mieszkania można nabyć w całkiem przyzwoitych cechach, jak sądzę.

Pisząc o sprzęcie sprzątającym, mam na myśli głównie efektywny odkurzacz, dzięki któremu dokładnie usuniemy zwierzęce włosy, kurz oraz naniesiony przez koty wychodzące piasek czy wysypany z kuwety żwirek.

Na polskim rynku znajdziemy już specjalistyczne odkurzacze dla właścicieli zwierząt. Urządzenia te wyposażone są np. w obrotowe szczotki, które dużo lepiej radzą sobie ze zwierzęcą sierścią niż normalne końcówki do odkurzaczy – specjalna konstrukcja uniemożliwia wplątywanie się włosów w szczotkę, co – jak pamiętam – zawsze było największym problemem przy odkurzaniu, gdyż kocie futro zamiast trafiać do zbiornika pozostawało na szczotce, skąd trzeba było ręcznie je wyplątywać. Przy stosowaniu nowoczesnego sprzętu tak się nie dzieje.

Uważam, iż dobrym wyborem jest odkurzacz bezprzewodowy, byle tylko zaopatrzony był w wydajny akumulator. Co myślicie? Plączący się kabel zasilający, a nierzadko konieczność zastosowania przedłużacza, ponieważ najbliższe gniazdko jest zbyt daleko, bardzo utrudnia sprzątanie. A najbardziej wygodne w użyciu zdają być tzw. odkurzacze pionowe – dużo lżejsze od klasycznego sprzętu do sprzątania.

Gdy w domu są koty, warto – moim zdaniem – rozważyć nabycie odkurzacza wielofunkcyjnego, który nie tylko zbiera brud, ale również myje. W internetowym sklepie z markowym sprzętem BISSELLhttps://sklep.bissell.pl – widziałem model, który potrafi nawet rozpoznać rodzaj powierzchni i dostosować do niej moc ssania, co umożliwia bardziej efektywne sprzątanie.

A skoro wspomniałem o myciu, to każdemu kociarzowi z pewnością przydadzą się dobrej jakości preparaty czyszczące i dezynfekujące. Pamiętajmy tylko o jednym: by wybierać substancje nietoksyczne dla kotów! (Futrzaki są bardzo wrażliwe na szkodliwe substancje, które mogą wniknąć do ich organizmów nawet przez skórę.)

Dobrze jest ponadto sięgnąć po różnego rodzaju, powszechnie dostępne, odświeżacze powietrza. A jeśli to konieczne, zaopatrzyć się w enzymatyczne środki neutralizujące zapach kociego moczu – można je znaleźć między innymi w sklepach zoologicznych. (Na marginesie: koty same w sobie nie wydzielają intensywnych, wyczuwalnych dla człowieka zapachów. Cuchnący jest jedynie ich mocz. I to on stanowi największy problem, ale o tym za chwilę.)

Odpowiedni wystrój mieszkania

Niewątpliwie dobry sprzęt do sprzątania mieszkania to podstawa. Przydaje się każdemu, nie tylko tym z nas, którzy mają futrzaki. Zakupienie odkurzacza czy wydajnego mopa to jednak jeszcze nie wszystko, co możemy zrobić, by utrzymać porządek w domu, mieszkając z kotem.

Z doświadczenia wiem, że żyjąc pod jednym dachem z mruczącym czworonogiem, warto dobrze się zastanowić przy wyborze mebli i innych elementów wyposażenia wnętrz. Jeśli to możliwe, sięgnijmy po sprzęt jak najbardziej „kotoodporny” – tak, istnieją takie. Oczywiście nie namawiam, by wraz z przyjęciem pod swój dach futrzaka, wymieniać wszystkie meble, ale jeśli tak się złożyło, że planujecie zmianę wystroju…

O tym, jak wybrać meble, gdy w domu są koty już pisałem (czyt: Jakie meble wypoczynkowe wybrać, mając w domu kota?), w tym miejscu nie będę się więc rozwodził na ten temat. Wspomnę tylko o jednym.

Na różnych stronach internetowych znalazłem informację o tym, że przy kotach w domu najlepiej sprawdzają się meble drewniane, ponieważ tworzywa sztuczne bardzo i trwale chłoną zapachy.

Moim zdaniem, właśnie drewno o wiele lepiej pochłania różne wonie (o kocim moczu nie wspominając) i trudniej się go czyści niż dobrej jakości tworzywa sztuczne! Niemniej jednak, osobiście preferuję meble drewniane lub z płyt wiórowych, ponieważ są naturalne, ekologiczne i przyjemniejsze dla oczu.

W sieci spotkałem się również z opinią, która głosi, by mieszkając z kotem zrezygnować z dywanów. Mają one bowiem zbierać kurz i zwierzęcą sierść.

Zgadzam się: w dywanach rzeczywiście gromadzą się brud i kocie włosy, ale – moim zdaniem – jest to ich zaletą, a nie wadą! Gdy nie mamy dywanów, kocie włosy „fruwają’ po całym mieszkaniu, zbijają się w kłęby i gromadzą pod szafami. Tak właśnie uważam, choć sam nie przepadam za dywanami i nie posiadam ich w mieszkaniu. Po prostu wolę „gołe” drewniane panele oraz terakotę – bardziej mi się to podoba.

Faktem jest jednak, że drewnianą podłogę czy płytki o wiele łatwiej utrzymać w czystości niż dywany. Choć przy zastosowaniu, wspomnianych wyżej, nowoczesnych odkurzaczy wielofunkcyjnych, czyszczenie dywanów nie stanowi już aż tak wielkiego problemu.

Akcesoria dla kotów

Od tego chyba powinien był zacząć. Gdy mamy kota, bałagan w domu możemy ograniczyć, wybierając właściwe akcesoria dla naszego mruczącego pupila. Mam tu na myśli przede wszystkim żwirek oraz kuwetę dla kotów.

Zacznijmy do żwirku. Jeśli zależy nam, by zapachy kociego moczu i odchodów były jak najmniej niewyczuwalne, dobra ściółka do kuwety do podstawa. Jak już wspomniałem wcześniej, to właśnie intensywna woń kociego moczu jest największym problemem dla nas, kociarzy. A dla wielu innych ludzi głównym argumentem przeciw trzymaniu futrzaków.

Na rynku zoologicznym znajdziemy jednak naprawdę dobrej jakości żwirki dla kotów, które ten problem rozwiązują. Doskonale chłoną one zapachy i wilgoć, a przy tym nie przyczepiają się niemal wcale do łapek naszych mruczących przyjaciół, więc zwierzęta nie roznoszą ich po mieszkaniu (to drugi, często pojawiający się, problem właścicieli futrzaków).

W utrzymaniu czystości w mieszkaniu z kotami pomóc nam może również odpowiednia kuweta dla kota. Zdecydowanie polecam tu zakup tzw. kuwety zamkniętej, zaopatrzonej w drzwiczki oraz filtr zapachów. Tego typu zwierzęca toaleta w dużym stopniu ogranicza zaśmiecanie podłogi żwirkiem i roznoszenie się brzydkich woni. Przed wejściem do kuwety możemy też umieścić specjalną „kocią wycieraczkę”, która będzie zatrzymywała ziarenka ściółki, wyniesione przez futrzaka.

Troszcząc się o czystość w domu, powinniśmy też zadbać o kącik, w którym nasz pupil jada. Miski dla kota najlepiej postawić na specjalnej podkładce-macie. Będzie ona chronić podłogę przed zabrudzeniem. Temu zapobiegną również właściwie dobrane miski (o tym, jak wybrać miski też możecie przeczytać na tej stronie).

Pisząc o akcesoriach dla kotów, które pomogą nam zachować porządek w mieszkaniu, nie możemy pominąć drapaków dla kota. Dzięki nim uchronimy nasze fotele i kanapy przed pazurami naszego pupila. Pamiętajmy tylko, by odpowiednio wybrać to urządzenie i ustawić go we właściwym miejscu (i o tym też już pisałem na tym blogu).

Właściwa opieka nad kotem

Dobrze, pozostało nam jeszcze wspomnieć o jednej sprawie: o właściwej pielęgnacji pupila. To również jest jednym ze sposobów na utrzymanie czystości w domu w obecności zwierząt.

Przede wszystkim warto regularnie szczotkować mruczącego pupila. W ten sposób usuniemy z jego futra martwe włosy, które – gdybyśmy tego nie zrobili – znalazłyby się na naszych meblach i podłogach. Pamiętajmy tylko, by właściwie dopasować sprzęt do rodzaju okrywy włosowej zwierzaka. Dzięki temu czesanie będzie bardziej efektywne (i przyjemne dla naszego podopiecznego).

Drugim ważnym w tej chwili dla nas aspektem opieki nad kotem jest odpowiednie jego żywienie. Dobrej jakości pokarm, dostosowany do potrzeb zwierzaka jest lepiej trawiony, co pozwala na ograniczenie ilości wydalanych odchodów. A mniej odchodów to mniejsza ilość nieprzyjemnych zapachów w domu. (Artykuły o żywieniu kotów również znajdziecie na tym blogu.)

Artykuł sponsorowany
Tekst: Jacek P. Narożniak
Zdjęcie: Pixabay.com

Blue_Bis Baner

Jednak odpowiedź do “Jak utrzymać czystość w domu, gdy mamy kota?”

  1. Zamykana kuweta to zdecydowanie hit! Mam też w domu sporo ciemnych podłóg i rudego kota (sama też mam rude włosy) więc jest co zbierać 🙂 Nie wyobrażam sobie nie mieć roomby, która jest dużym ułatwieniem w codzienności

Skomentuj Patrycja Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *