Fontanny dla kotów są rodzajem poideł. Mają różne kształty. Niektóre z nich faktycznie wyglądają jak niewielkich rozmiarów fontanny, inne przypominają raczej ogrodowe wodospady. Wymagają źródła energii do uruchamiania pompki.
Po co nam fontanny dla kota?
Wszyscy chyba kociarze znają kocią niechęć do picia wody z miski. Oczywiście nie jest to regułą, ale dla naszych futrzaków bardziej atrakcyjną jest woda kapiąca z kranu lub nawet woda w toalecie niż ta w misce (chyba, że tuż po nalaniu).
Niektórzy specjaliści od kocich zachowań doszli do wniosku, iż koty wolą wodę chłodną i świeżą. I tak narodziła się idea kociego poidła, które taką właśnie wodę będzie futrzakom dostarczać.
W fontannach dla kotów woda znajduje się w ciągłym ruchu – dzięki specjalnym pompkom, krąży w obiegu zamkniętym. W ten sposób zachowuje dłużej świeżość i jest chłodniejsza, a przynajmniej sprawia takie wrażenie. Czy naprawdę tak się dzieje, nie wiem, faktem jest jednak, że koty lubią ten rodzaj poideł.
Nigdy swoim futrzakom nie kupiłem fontanny, ale ci z moich znajomych, którzy to zrobili, twierdzą, iż się sprawdzają. Ponoć nawet te koty, które ze zwykłych misek pić wody nie chciały, z kociej fontanny chętnie korzystają.
Tekst: Jacek P. Narożniak
Zdjęcie: Lehava Kiryat Shmona Pikiwiki Israel
[CC BY 2.5], via Wikimedia Commons
Nie każdy kot lubowałby się w takiej fontannie. Moje lubią wodę w dużej misce pić (jak dla owczarka). W sumie czym większy pojemnik tym lepiej.