Kot Rasowy = Kot Rodowodowy

Jeśli spodobał Ci się ten artykuł, udostępnij go na:

Zdecydowanie stoję na stanowisku, że kot rasowy musi być kotem z rodowodem! I to wystawionym przez uprawnioną do tego organizację felinologiczną.Nie chodzi tu o jakąś dyskryminację zwierzaków. Nie jestem też żadnym snobem, jakby to niektórzy mogli sądzić. Nie akceptuję jedynie pseudo-hodowli, które kosztem kotów chcą zarobić. I kosztem ludzi, którym oferują rzekomo rasowe osobniki po okazyjnej cenie, gdy tymczasem futrzaki te mają tyle wspólnego z daną rasą, co ja z pilotowaniem samolotu.

Dlaczego kot rasowy musi mieć rodowód?

Sprawa jest prosta! Bez rodowodu raczej trudno jest nam stwierdzić rasowość futrzaka. Szczególnie jeśli nie jesteśmy specjalistami-felinologami.

Wiele kotów tak bardzo przypomina wyglądem rasowe zwierzęta, że trudno je za takie nie wziąć. Może rzeczywiście miały gdzieś wśród swych przodków jakieś rasowe koty, ale im samym trochę już do takich brakuje.

Wystawiony przez uprawniony do tego klub hodowców kotów rodowód jest jedynym wiarygodnym dowodem na to, że kot jest rasowy!

Kupując „rasowego zwierzaka bez papierów” zwykle padamy ofiarą oszusta. A trzeba przyznać, że pseudo-hodowcy potrafią w przekonywający sposób wytłumaczyć, dlaczego sprzedawane przez nich kocięta nie mają rodowodów.

Często też w bezczelny wręcz sposób wmawiają klientom, że ich zwierzaki są rasowe, choć ewidentnie na takie nie wyglądają!

Czy naprawdę chcemy płacić i to często sporo za kota, który jest zwykłym dachowcem?

Jest jeszcze jeden aspekt tej całej sprawy. Nierzadko pseudo-hodowcy trzymają swe zwierzęta w złych warunkach. Kiepsko karmią. Nie dbają o ich zdrowie. Nie szczepią kociąt, które zwykle sprzedają zbyt młode. Skoro nie chcą wydać tej niewielkiej kwoty na dokument, tym bardziej nie będą inwestować w opiekę nad kotami.

Jedynym skutecznym sposobem walki z pseudo-hodowcami jest nie kupowanie u nich!

Tekst: Jacek P. Narożniak
Zdjęcie: pixabay.com

Blue_Bis Baner

2 Odpowiedzi do “Kot Rasowy = Kot Rodowodowy”

  1. Ja uważam, że nie ma nic złego w tych „pseudo”hodowlach. Można kupić taniej kota który nie ma prawie żadnych różnic z rasowym rodowodowym. Wg mnie gdy nie masz kota po to, aby samemu prowadzić hodowlę, lub jeździć z nim na wystawy nie jest potrzebny na nic rodowód.

    1. Równie dobrze możesz Pan wziąć kota ze schroniska – uszczęśliwi Pan kociaka, a nie będzie trzeba płacić. Jak kogoś nie stać na kota z hodowli a potem pisze takie dyrdymały.
      Tu chodzi o to, że kupując kota z pseudo hodowli wspiera Pan „czarny rynek”, który jak każdy inny czarny rynek żyje swoim życiem i nie podlega żadnej kontroli! Super jeśli trafi się na jakiegoś miłośnika kotów, który zadba odpowiednio o kociaki, da im dobrą karmę, zaszczepi i da tyle miłości ile tylko może. Ale taki czarny rynek to również nieodpowiedzialni ludzie i swoją postawą Pan się na to zgadza! Taki z Pana „kociarz”..

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *