Kuweta jest ważnym elementem wyprawki dla futrzaka, który nie wychodzi z domu. W licznych książkach o kotach i innych źródłach można spotkać się z różnymi radami na temat, gdzie taką kuwetę należy postawić. Jedni piszę tak, inni inaczej. Ja jednak, opierając się na wieloletnim doświadczeniu, wiem, że nie ma sztywnych reguł. Kuweta może równie dobrze stać w łazience, jak i w pokoju.
Wszystko zależy od kota
W różnego rodzaju poradnikach czytałem, że kuweta dla kota powinna stać w miejscu ustronnym, ponieważ koty nie lubią załatwiać swych potrzeb na oczach wszystkich. U mnie kuweta stoi w przedpokoju, czyli w miejscu, którego ustronnym z pewnością nazwać nie można. I jak do tej pory żadnemu z moich futrzaków to nie przeszkadzało. Fakt to kuweta zamknięta, nie mniej jednak…
Wydaje mi się, że za niestawianiem kuwety na widoku przemawiają przede wszystkim względy estetyczne. Dlatego kupiłem kuwetę zamkniętą, która wygląda jak koci domek, a nie toaleta.
Jak powiedziałem, moim futrzakom taka lokalizacja nie przeszkadza, nie twierdzę jednak, iż nie ma kotów, które nie byłyby nią zachwycone. Po prostu, jak ludzie, nasi pupile są różni. To, co jednemu nie wadzi, innemu może. W dużej mierze to kwestia przyzwyczajenia. Prawdą jest jednak to, że podczas załatwiania potrzeb fizjologicznych kot musi czuć się bezpiecznie – podczas tej czynności jest nieco bezbronny – jeśli czuje się pewnie, to raczej nie ma oporów przy korzystaniu z kuwety stojącej na środku pokoju.
Oczywiście futrzak powinien mieć do kuwety łatwy dostęp.
Jest jednak pewna reguła stawiania kuwety w przypadku kociąt!
Jeśli już mowa o jakiś regułach, które rządzą wyznaczaniem miejsca na kuwetę dla kota, to dotyczą one kociąt na etapie nauki korzystania z kociej toalety. Właściwie reguła jest tu jedna: mały zwierzak nie może mieć do kuwety daleko. Nie liczmy na to, że zaaferowany zabawą maluch będzie biegł do innego pokoju lub łazienki, gdy poczuje potrzebę. Zrobi, co trzeba tam, gdzie stoi.
Tekst: Jacek P. Narożniak
Zdjęcie: By Ocdp (Own work)
[CC BY-SA 3.0],
via Wikimedia Commons
Ja myslałam, że sporo również zależy od żwirku. Mój kot akurat od razu sie zalatwial do kuwety jak byl mialy, ale moglam mieć poprostu szczescie
Ja zaczynam testować słomowy żwirek velti a tej chwili w jednej kuweci dla dwuch kotów. Wiadomo trzeba czesciej sprzatac, ale na szczescie tutaj usuwanie czesciowej jets mozliwe