Przy tak łagodnych zimach, jakie mamy ostatnio, kleszcze spotkać można niemal przez cały rok. W każdym razie, jeśli mamy kota wychodzącego, a jeszcze nie pomyśleliśmy o tym, by go zabezpieczyć przed kleszczami, najwyższa pora to zrobić, ponieważ pasożyty te są wektorami – czyli nosicielami – wielu groźnych chorób. Chronić możemy pupila, stosując preparaty przeciw kleszczom dla kotów.
Preparaty przeciw kleszczom są dostępne chyba we wszystkich sklepach zoologicznych, w tym również w sklepach internetowych. Z kupowaniem ich w tych ostatnich, jest jednak pewien problem. Istnieje przepis, który zabrania wysyłania pocztą lub kurierem niektórych z tych środków. Teoretycznie można je sprzedawać w sklepach internetowych, ale tylko z odbiorem osobistym. Chodzi o preparaty, które ze względu na swój skład, zakwalifikowano jako leki weterynaryjne.
Które preparaty przeciw kleszczom są najlepsze dla kotów?
Przede wszystkim preparaty przeciw kleszczom w kropelkach, czyli typu on-spot. Aplikuje się je bezpośrednio na skórę, gdzie zostają wchłonięte do organizmu kota i rozprowadzone po jego ciele. Łatwo je stosować i w żaden sposób nie przeszkadzają zwierzakowi.
Nie polecam natomiast obróżek przeciw kleszczom dla kotów. Wcale nie dlatego, że nie są skuteczne. Powód jest zupełnie inny. Otóż każda obroża, którą zakładamy kotu wychodzącemu powinna się łatwo rozpinać pod wpływem szarpnięcia lub być rozciągliwą. Chodzi o to, by zwierzak mógł ją łatwo sobie zdjąć, gdyby przypadkiem o coś nią zaczepił.
Jeśli więc obroża przeciw kleszczom nie spełnia tego warunku, kot może się na niej powiesić. Jeśli zaś bez problemu zwierzak może ją ściągnąć, istnieje ryzyko, że szybko ją zgubi (niektóre futrzaki potrafią zdejmować sobie obróżki łapkami).
I na koniec bardzo ważne:
Preparatów przeciw kleszczom, przeznaczonych dla psów nie wolno stosować u kotów!
Dla kotów są bowiem one częstokroć bardzo toksyczne!
Tekst: Jacek P. Narożniak
Zdjęcie: By Alexisrael (Own work)
[Public domain], via Wikimedia Commons
Nie zgadzam się, są preparaty któe mogą być stosowane i u psów i u kotów.
Oczywiście są takie preparaty, ale to podważa tego, co napisałem w tym poście. Środki, o których mówisz, są uniwersalne, a ja piszę o preparatach dla psów! Nie dla psów i kotów.