Szylkretowe umaszczenie u kotów

Jeśli spodobał Ci się ten artykuł, udostępnij go na:

Artykuł ten jest pierwszym z serii tekstów, które zamierzam poświecić kocim umaszczeniom. Postanowiłem zacząć od umaszczenia szylkretowego, ponieważ bez wątpienia jest ono jednym z najbardziej niezwykłych kolorów futra u kotów, a wielu kociarzy stanowczo twierdzi, że jest również najpiękniejszym. Co w umaszczeniu szylkretowym jest takiego zadziwiającego? A choćby to, że zarezerwowane jest dla kotek, ale o tym za chwilę.

Nazwy szylkretowego umaszczenia u kotów w innych językach

  • Angielska: Tortie (Tortoiseshell)
  • Niemiecka: Schildpatt
  • Francuska: Écaille

Jak wygląda umaszczenie szylkretowe?

Polska nazwa tego umaszczenia pochodzi o niemieckiego słowa Schildkröte, które w naszym języku znaczy… żółw. Tylko co żółw ma wspólnego z szylkretowym futrem u kotów?

Otóż kiedyś ze skorup pewnego morskiego gatunku tych gadów wytwarzano ekskluzywne grzebienie, oprawki do okularów, obsadki stalówek i zapewne jeszcze kilka innych drobiazgów. Ich charakterystyczną cechą był kolor, na który składały się wymieszane ze sobą plamki brązowe, rude i kremowe. Dlatego przyjęło się nazywać tę barwę żółwiową.

Barwę futra, o której mówimy, także tworzą mniej lub bardziej wymieszane ze sobą plamki – stąd i ją zaczęto określać mianem żółwiowa. Pierwotna polska wersja nazwy tego umaszczenia brzmiała szyldkret, z czasem jednak rozpowszechniła się jej prostsza forma – szylkret. I ona też została przyjęta w polskiej terminologii felinologicznej na określenie omawianego koloru kociego futra.

Jedną z niezwykłych cech tego umaszczenia jest to, że nie ma dwóch identycznie wyglądających kotów szylkretowych. U każdego osobnika układ plamek jest inny.

Odmiany szylkretowego umaszczenia u kotów

Umaszczenie szylkretowe u kotów występuje we wszystkich istniejących podstawowych kolorach futra: czarnym, niebieskim, czekoladowym, liliowym, cynamonowych, płowym, ciemno i jasno bursztynowym. Może oczywiście występować we wszystkich typach umaszczenia: jednolitym, point, dymnym, srebrzystym, tabby i z białym.

  • Umaszczenie czarne szylkretowe – Kolor futra tworzą czarne i rude (ciemne i/lub jasne) plamy, u kotów o umaszczeniach point zamiast barwy czarnej widzimy brązową, co jest wynikiem działania genów odpowiedzialnych za umaszczenia point. Lusterko nosa i poduszki łap ceglasto czerwone (różowe) i/lub czarne. Zapis w kodzie EMS: f,
  • Umaszczenie czekoladowe szylkretowe – Kolor futra tworzą mleczno-czekoladowe i rude (ciemne i/lub jasne) plamy. Lusterko nosa i poduszki łap blado czerwone (różowe) i/lub mleczno-czekoladowe. Zapis w kodzie EMS: h,
  • Umaszczenie cynamonowe szylkretowe – Kolor futra tworzą plamy w kolorze ciepłego cynamonowo-brązowym i rudym (ciemnym i/lub jasnym). Lusterko nosa i poduszki łap różowo-czerwone (różowe) i/lub cinnamonowo-brązowe. Zapis w kodzie EMS: q,
  • Umaszczenie bursztynowe szylkretowe – Zapis w kodzie EMS: ft,
  • Umaszczenie niebieskie szylkretowe – Kolor futra tworzą jasno niebieskie (szare) i kremowe plamy. Lusterko nosa i poduszki łap różowe i/lub niebiesko-szare. Zapis w kodzie EMS: g,
  • Umaszczenie liliowe szylkretowe – Kolor futra tworzą plamy w kolorach wyblakłego bzu z lekko różowym odcieniem i bladokremowym. Lusterko nosa i poduszki łap blado różowe i/lub lawendowo-różowe. Zapis w kodzie EMS: j,
  • Umaszczenie płowe szylkretowe – Kolor futra tworzą plamy w kolorach ciepło beżowo-płowym i kremowym. Lusterko nosa i poduszki łap różowe i/lub różowawo-płowe. Zapis w kodzie EMS: r,
  • Umaszczenie jasno bursztynowe szylkretowe – Zapis w kodzie EMS: gt,
  • Umaszczenie karmelowe szylkretowe bazujące na niebieskim – Zapis w kodzie EMS: gm (niewymienione na stronie FIFe, ale moim zdaniem możliwe do zaistnienia),
  • Umaszczenie karmelowe szylkretowe bazujące na liliowym – Zapis w kodzie EMS: gm (niewymienione na stronie FIFe, ale moim zdaniem możliwe do zaistnienia),
  • Umaszczenie karmelowe szylkretowe bazujące na płowym – Zapis w kodzie EMS: rm Niewymienione na stronie FIFe, ale moim zdaniem możliwe do zaistnienia,

Zauważcie, że w żadnej z wymienionych odmian nie było mowy o bieli, a przecież na przykład kotki czarno-rudo-biało czy niebiesko-kremowo-białe także nazywa się szylkretowymi. Wedle jednak oficjalnej nomenklatury FIFe nie są to czyste umaszczenia szylkretowe tylko umaszczenia szylkretowe z białym, a to co innego.

Skąd się biorą szylkretowe koty?

Za pojawienie się szylkretowej barwy futerka u kotów odpowiedzialne są geny: orange, który oznaczamy dużą literą O oraz non-orange, zapisywanym małą litera o. Pierwszy nadaje włosom rudą barwę, drugi sprawia, że są w innym kolorze (patrz też Rude umaszczenie u kotów).

Szylkretowe umaszczenie pojawia się tylko wtedy, gdy orange spotka się genem non-orange. Gdy występują razem, dzielą się między sobą strefami wpływów – mówiąc obrazowo. Część kociego futra przyjmuje zatem barwę rudą (lub kremową, jeśli w kocim genotypie znajduje się także allel d (patrz Jasne i ciemne umaszczenia u kotów), część ma inny kolor.

Istnieją badania, które wskazują na związek umaszczenia szylkretowego z procesem inaktywacji jednego chromosomu X komórkach somatycznych, który odkryła brytyjska genetyk Mary F. Lyon. Stwierdziła ona, iż w podczas rozwoju, w komórkach zarodka płci żeńskiej jeden z chromosomów ulega dezaktywacji. DNA, które go tworzy ulega skondensowaniu, przybierając formę niewielkiej „kulki”, zwanej ciałkiem Barra.

Geny orange i non-orange znajdują się na chromosomach X – jednych z dwóch chromosomów determinujących płeć. Samice ssaków, a więc również kotki mają dwa chromosomy X (jeden pochodzący od matki, jeden od ojca), czyli genotyp XX. Taki układ znajduje się w każdej komórce w ciele kotki. Uważa się, że do prawidłowego funkcjonowania organizmy samicy nie potrzeba genów znajdujących się na dwóch chromosomach X. Wręcz przeciwnie, byłoby to niekorzystne. Dlatego właśnie jeden z chromosomów X zostaje „wyłączony”.

Inaktywacja zachodzi losowo, w niektórych komórkach jeden a w innych drugi. Jeśli kotka ma genotyp Oo, część komórek skóry będzie miała aktywny allel Orange, część zaś aktywny allel non-orange. Tam, gdzie występuje allel O rosnąć będą włosy rude lub kremowe, a tam, gdzie allel o włosy w innym kolorze.

Samce ssaków, czyli także kocury mają natomiast jeden chromosom X i jeden chromosom Y – układ XY. I właśnie dlatego szylkret jest kolorem kotek, a nie kocurów. Skoro bowiem koci panowie mają tylko jeden chromosom X, nie ma możliwości, by w ich komórkach spotkały się ze sobą geny orange i non-orange. Przynajmniej w normalnych warunkach. Od czasu do czasu bowiem przychodzą na świat kocurki, które wskutek błędów natury mają dwa chromosomy X, czyli układ XXY. Jest to jednak dość poważna wada genetyczna, która objawia się między innymi bezpłodnością w większości przypadków.

Istnieją wszakże jeszcze dwie prawdopodobne przyczyny narodzin szylkretowych kocurów, które nie są związane z allelami orange i non-orange. Pierwszą jest miejscowa mutacja w komórkach skóry, na skutek której część włosów u nie-rudego kota robi się ruda, albo u rudego kota nie-ruda. Mutacja ta zachodzi jeszcze w okresie płodowym – im wcześniej, tym większe są rude łaty.

Trzecią przyczyną narodzin szylkretowego kocura jest zlanie się ze sobą w okresie płodowym dwóch zarodków, jednego z mutacją warunkującą rude futro, drugiego z mutacją odpowiedzialną za nie-rude futro. Powstaje w ten sposób organizm, który nazywamy chimerą, a który w omawianym przypadku jest kocurem o szylkretowym umaszczeniu. Rzecz jasna chimerą może być również kotka.

Miałem jednak okazję oceniać kiedyś w Danii perskiego szylkretowego kocura (PER f), który miał pięknie wymieszany kolor, wspaniałą długą szatę i pozostawił po sobie całkiem liczną grupkę potomstwa. Niestety nigdy nie urodził się po nim szylkretowy kocurek. Wspomniany kocur odnosił wiele wystawowych sukcesów i otrzymał nawet tytuł Europa Champion… choć jak łatwo się domyśleć, nigdy nie miał on konkurencji w swej odmianie barwnej. Zupełnie niedawno oceniałem także dorosłego norweskiego leśnego kocura w kolorze czarny szylkret cętkowany tabby z białym (NFO f 09 24). Było to w Szwecji i z tego, co mi wiadomo, kocur ten ma już potomstwo.

Wojciech- Albert Kurkowski: Szylkret – Kolor zarezerwowany dla Dam. Magazyn dla miłośników kotów KOT, nr 3(43) marzec 2009. Wydawnictwo Galaktyka, Łódź

Jak widać, zdarza się, iż i szylkretowe kocury miewają potomstwo. Osobiście twierdzę jednak, i to bardzo stanowczo, że nie powinny być one dopuszczane do rozrodu. Pod ich pięknym umaszczeniem może kryć się bowiem wspomniana wyżej wada genetyczna (układ XXY), a koty z wadami genetycznymi nie należy rozmnażać.

Szylkretowe koty w hodowli i na wystawach kotów rasowych

Z tego, co mi wiadomo, to szylkretowe kotki cieszę są dużą popularnością wśród hodowców kotów rasowych. Przyczyną tego jest nie tylko ich uroda, ale również ich geny kolorów. Weźmy na przykład kotkę perską o umaszczeniu liliowy szylkret EXO j. Z odpowiednim kocurem może urodzić kocięta o 11 kolorach futra: białym, czarnym, czekoladowym, niebieskim, liliowym, rudym, kremowym, czarnym szylkretowym, czekoladowym szylkretowym, niebieskim szylkretowym i liliowym szylkretowym. A nie bierzemy tu pręg, cętek, łat i innych typów umaszczeń,  tylko kolory podstawowe.

Jeśli chodzi o wystawy, to z tego co mi wiadomo, najbardziej pożądane są kotki szylkretowe z tzw. strzałką na nosie.

Szylkret to, niezależnie od rasy, niełatwy kolor do oceny na wystawach. Często rozłożenie barw na twarzy kota daje wrażenie asymetrii lub wręcz optycznie zmienia kształt twarzy charakterystyczny dla rasy. Dlatego przy ocenie kotek szylkretowych odmian barwnych bardzo ważna jest umiejętność zapominania na chwilę o kolorze, by dostrzec wyraźniej niuanse budowy kota.

Wojciech- Albert Kurkowski: Szylkret – Kolor zarezerwowany dla dam. Magazyn dla miłośników kotów KOT, nr 3(43) marzec 2009. Wydawnictwo Galaktyka, Łódź

Rasy, u których szylkretowy kolor jest uznany (według FIFe)

Umaszczenie szylkretowe występuje u większości uznanych przez FIFe ras kotów. Pamiętajmy jednak, że w tym miejscu pod słowem szylkret rozumiemy kolor futra, a nie jego typ (patrz. Umaszczenia u kotów). Niżej zatem wymieniamy rasy, w których występuje kolor szylkretowy w różnych typach umaszczenia.

  • Amerykański curl długowłosy ACL
  • Amerykański curl krókowłosy ACS
  • Burmilla BML
  • Cymric CYM
  • Doński sfinks DSP
  • Japoński bobtail JBT
  • Kot balijski BAL
  • Kot brytyjski długowłosy BLH
  • Kot brytyjski krótkowłosy BSH
  • Kot burmski BUR
  • Kot egzotyczny EXO
  • Kot europejski EUR
  • Kot norweski leśny NFO
  • Kot orientalny długowłosy OLH
  • Kot orientalny krótkowłosy OSH
  • Kot perski PER
  • Kot syberyjski SIB
  • Kot syjamski SIA
  • Kot tajski THA
  • Kurylski bobtail długowłosy KBL
  • Kurylski bobtail krótkowłosy KBS
  • LaPerm długowłosy LPL
  • LaPerm krótkowłosy LPS
  • Manx MAN
  • Maine coon MCO
  • Neva masquerade NEM
  • Peterbald PEB
  • Ragdoll RAG
  • Reks kornwalijski CRX
  • Reks dewoński DRX
  • Reks niemiecki GRX
  • Selkirk reks długowłosy SRL
  • Selkirk reks krótkowłosy SRS
  • Snowshoe SNO
  • Sfinks SPH
  • Święty kot birmańki SBI
  • Turecka angora TUA
  • Turecki van TUV

Tekst: Jacek P. Narożniak
Zdjęcie: By Isasza (Own work)
[CC BY 3.0],
via Wikimedia Commons

Blue_Bis Baner

23 Odpowiedzi do “Szylkretowe umaszczenie u kotów”

  1. Właśnie stałam się właścicielką takiego szylkrecika…jest piękna,nie rozumiem jak można było takie cudo podrzucić na działki.

    1. Wczoraj wieczorem znalazłam szylkretkę pod blokiem, właściwie zabrałam, bo odkryłam, że po 3-4 godzinach nikt nie reagował na jej płacz (po południu nie szukałam piszczącego kociaka, dałam sznse kociej mamie)… Koteczka wygląda na podrzuconą, bo zadbana – bez pcheł, czysta i oswojona i przerażona sytuacją, w jakiej się znalazła. W nocy na dworze było + 3 stopnie i padał deszcz, kocię zostało ocenione na wiek około 6 tygodni… Ktoś widział obce auto, jak podjechało, zawróciło, na chwilę stanęło i odjechało… Sąsiad wiosną przygarnął bardzo podobną kicie i w podobnych okolicznościach… też było zimno i małe piszczało… Życzę podrzucającemu rzęsiście deszczwej nocki listopadowej w lesie bez pojazdu, zasięgu GSM i innych ułatwień.

      1. Mnie właściwie zginęły dwie kotki 4 miesięczne jedna to trikolorka nikt na wsi nic nie wie a wciąż szukamy.

        1. Na pewno już fundacje się zajeły nimi .. Tzn kotki poszły w świat bo jak oglądam wszystkie posty na fb a oglądam bo szukam od 2 miesięcy trikolorki to widzę jak te kocie mamy reagują na koty wolnożyjące . do siatki i na styrylizację .. Nie biorąc pod uwagę że ktoś szuka i tęskni . znajdują im zwyczajnie nowe domy i to szybko bo to umaszczenie kotków jest na czasie . wspołczuje bo wiem co to znaczy stracić kota ..szukać we fundacjach kocich i schroniskach okolicznych .. Pozaousywać się do muejsciwych grup na fb adopcje kotów itp wystawiać tam fotki . na pewno się odnajdą ..

  2. A ja mam szylkretowego kocura, dopóki nie chciałam „jej”wysterylizowac myślałam że to kotka a okazał się kocurek

    1. Szylkretowy samczyk zdarza się bardzo rzadko, chciałabym zobaczyć jego zdjęcie, może umieści pani na Szylkretowe Koty na Facebooku

  3. Mam taką roczną kotkę. jest duża, większa od mojej pierwszej kotki ale nie bardzo wiem co jest z jej rozwojem 😉 Przychodzi do mnie kiedy śpię i ciąga mi róg mojej piżamy jak matkę, chodzi za mną po domu jak cień. Muszę przyznać, że jest to bardzo miłe ale nigdy nie spotkałam sie z takim zchowaniem. Kiedy oglądałam zdjęcia o tych kotach bardzo zastanowiło mnie jak to możliwe aby im bardziej szyrkletowy kot tym mocnieszą strzałkę ma na pysku. Moja kotka również ją posiada. Moja pierwsza – czarna z białym krawatem kotka, właśnie się okociła po raz drugi w jej życiu. Jeden kociak jest w łaty biało-rudo-czarne a dwa są szyrkletowe :0 , jeden bardziej szary-niebieski drugi bardziej czarny. Bardzo dziwne to dla mnie.

  4. A ja mam taką znajdę. Weterynarz okrślił ją mianem szyrkleta ale ona jest czarna z rudawymi łatkami (a w sumie ciapkami). Mam ją od 3-go dnia życia bo jej mama porzuciła cały miot. Muszę przyznać, że byłam ździwiona gdy na świat wydała dwa rude kocurki i identyczną szyrkletkę (zwłaszcza że kocurek był szary) ale dzięki temu artykułowi już wiem dlaczego 🙂

  5. Kiedy pojawia się rudy w umaszczeniu szylkretki ? Czy od razu po urodzeniu czy po pewnym czasie? Po kilku tygodniach od urodzenia? Chodzi mi o zwykłe dachowce.

    1. Od urodzenia. Aczkolwiek miałem kiedyś kotkę „perską bez rodowodu”, u której rude włosy zaczęły się pojawiać dopiero około 1 roku życia. Kotka ta była zresztą dość szczególnym przypadkiem. Gdy była mała jej umaszczenie można było określić jako niebieskie. Z wiekiem jedna zaczęło ciemnieć, ostatecznie stało się czarnym szylkretem, przy czym rude włosy występowały wyłącznie na głowie i szyi. Pierwszy i ostatni póki co raz spotkałem się z taką zmianą umaszczenia u kotów.

  6. Mam przepiękną kotkę europejską szylkretową z białym i szczerze mówiąc nigdzie takiej podobnej nie spotkałam ani na zdjęciach, ani na żywo… Prawdopodobnie jest to trikolor niebiesko-beżowo-biały. Bardzo trudno nawet mi określić jaka to naprawdę barwa, bo odcień niebieski i beżowy jest w różnym oświetleniu i porze dnia inny. Od ciemnej szarości do jasnego lila bzu, a beżowy od pomarańczowego do jaśniejszego beżowego. Dla mnie jest przepiękna, ale nie tylko dla mnie. Charakter kotki wspaniały. Jest niezależna, ale jednocześnie towarzyska. Bardzo ruchliwa, zaradna i psotna, ale też ostrożna. Bardzo pojętna i ciekawska…Uwielbia się przytulać i bawić…. Jednym słowem moja WYJĄTKOWA Psotka 🙂

  7. Moja „persiczka bez rodowodu” jest przepiękną szylkretką z dodatkowo interesującymi skarpetkami – jedna biszkoptowa, druga czarna. Jest przepiękna

  8. Do nas szylkretka przybłąkała się kilka lat temu i postanowiła zostać ot tak po prostu, mimo że mamy psa… Miała poraniony grzbiet, matowe futro i była bardzo zaniedbana. Jednocześnie taka ufna i pewna, że zostaniemy jej rodziną… Dziwne to było. Oczywiście nie sposób było jej nie przygarnąć, jest bardzo mądrą kotką, niczego nie musieliśmy jej uczyć, ma trochę mało koci charakter. Nigdy nie skoczy na stół, mogę zostawić mięso na blacie i zostanie nietknięte… Jest niespotykanie grzeczna. Nie drapie ani nas ani mebli. Terytorium broni jak pies, broni nawet samego psa! Bardzo dziwny kot… No i oczywiście bardzo kochany 🙂

Skomentuj Kosti Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *