Mineralny żwirek MaxiSan Ultra dla kotów

Jeśli spodobał Ci się ten artykuł, udostępnij go na:

Znów miałem okazję przetestować coś nowego. Mineralny żwirek dla kotów, MaxiSan Ultra, wyprodukowany przez tę samą niemiecką firmę, która wytwarza mokrą karmę mEATzie dla kotów, o której pisałem wcześniej. To żwirek zbrylający się, drobnoziarnisty.

Najważniejsze cechy żwirku MaxiSan Ultra dla kotów

Nazwałbym żwirek MaxiSan bentonitem, ale do końca nie jestem pewien, czy słusznie. Informacje, które uzyskałem od producenta ograniczają się tylko do stwierdzenia, iż w jego skład wchodzą iły zbudowane z glinokrzemianów oraz skały osadowe. Czyli w sumie tak, jak to jest w przypadku bentonitu. Więc chyba jednak mam rację i omawiana ściółka jest żwirkiem bentonitowym.

Tak czy inaczej, MaxiSan Ultra zaliczyć możemy do grupy żwirków mineralnych, produkowanych w oparciu o naturalne surowce. Substancje te cechują się dużą chłonnością wilgoci, co w przypadku ściółek do kocich kuwet jest bardzo pożądane. Chyba się ze mną zgodzicie? Jak oceniam tę właściwość omawianego żwirku? Na piątkę! Naprawdę nie mam zastrzeżeń!

Podobnie jest ze zbrylaniem się. Po zmoczeniu tworzą się bardzo zwarte bryłki, które bez problemu można wyjąć łopatką do żwirku i wyrzucić. W dużym stopniu ułatwia to codzienne sprzątanie kuwety (przypomnę, że w przypadku żwirku zbrylającego, każdego dnia wyrzucamy tylko zbrylone kawałki i odchody). Nie wiem jak Wy, ale ja preferuję ten rodzaj ściółek – oczywiście muszą być też odpowiednio wydajne. A skoro o tym mowa, torba żwirku MaxiSan Ultra dla kotów wystarcza mi – w przeliczeniu na jednego futrzaka – tak na ponad miesiąc. Czyli całkiem nieźle. Oczywiście wydajność ściółki do kuwet zależy od kilku czynników, nie tylko od właściwości jej samej.

A jak z pochłanianiem zapachów? W moim odczuciu mogłoby by być lepiej. Sam żwirek MaxiSan Ultra dla kotów nie wydziela silnej woni. Nie wyczuwam żadnych dodatków zapachowych, co – jak wiem – dla wielu ma duże znaczenie. Nie każdy opiekun i kot toleruje perfumowane ściółki!

Wygląd żwirku jak jest OK. Nie mówię tu oczywiście o opakowaniu, tylko o samej ściółce. Drobne ziarenka o przyjemnej fakturze. To lubię! Wielokrotnie pisałem już, iż preferuję żwirki drobnoziarniste, szczególnie te zbrylające się. W przypadku tych ostatnich – co też już pisałem – w grę wchodzi stopień zbrylania. Odnoszę wrażenie, że żwirki o drobnej granulacji lepiej się zbrylają niż żwirki gruboziarniste.

Wracając do wyglądu… No właśnie, tak jak sam żwirek mi się podoba, to jego opakowanie już nie. Oczywiście design worka nie wpływa na właściwości jego zawartości, ale na sprzedaż z pewnością. Prawda jest taka, że opakowanie żwirku MaxiSan Ultra dla kotów nie zachęca do kupna – przezroczysty worek z prostą etykietą nie wygląda atrakcyjnie. Cóż być może taka jest polityka firmy – o walorach ściółki mają decydować jej właściwości, a nie wygląd. Może jest to związane ze sposobem sprzedaży? Podobnie jak mokrej karmy mEATzie, nie znajdziecie go w żadnym sklepie zoologicznym. Jest dostępny w sprzedaży bezpośredniej. Możecie go zamówić bezpośrednio u producenta w Niemczech za pośrednictwem przedstawicieli firmy w Polsce, którego znajdziecie dołączając do grupy na Facebooku.

Mimo pewnych wad, z czystym sumieniem mogę Wam polecić żwirek MaxiSan Ultra dla kotów! Wypróbujcie i oceńcie sami! Aaaa… i jeszcze jedno! Ściółka ta na dzień dzisiejszy dostępna jest w jednym rodzaju.

Mineralny żwirek MaxiSan Ultra dla kotów

Mineralny żwirek MaxiSan Ultra dla kotów

Tekst i zdjęcia: Jacek P. Narożniak

Blue_Bis Baner

Jednak odpowiedź do “Mineralny żwirek MaxiSan Ultra dla kotów”

  1. Tak sypkiego żwirku bentonitowego jeszcze nie widziałam. Będę musiała spróbować, bo od zwykłego żwirku bentonitowego mojemu kociakowi łzawią oczka.

Skomentuj Agata Kozłowska Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *