Lepszy jest kocur czy kotka?

Jeśli spodobał Ci się ten artykuł, udostępnij go na:

Czy lepiej jest mieć kocurka czy kotkę? O to pytanie, które początkujący kociarze często sobie zadają. Cóż, gdyby ktoś pytał mnie o zdanie, odpowiedziałbym następująco: osobiście preferuję kocurki, chociaż większość futrzaków w moim domu była paniami, włącznie z obecnie panującą rezydentką.

Obiektywnie jednak rzecz ujmując, choć kocury i kotki trochę inaczej się zachowują, to ich stosunek do człowieka jest raczej cechą indywidualną, a nie związaną z płcią. Pewne zaś istotne różnice dotyczą wyłącznie kotów nie kastrowanych.

Dlaczego nieco bardziej wolę kocurki?

Cóż, być może to, że nieco większą sympatią darzę kocurki wynika z męskiej lojalności? A może po prostu zazwyczaj wyglądają one efektowniej, co wynika z dymorfizmu płciowego, czyli różnic w wyglądzie między przedstawicielami obydwu płci – koci panowie są zazwyczaj więksi i mocniej zbudowani. Możliwe też, iż przyczyną jest to, że kotki miewają humorki, ale to wówczas, gdy są niewykastrowane.

Najważniejsze różnice w zachowaniu dotyczą kotów niewykastrowanych

Najważniejsze różnice w zachowaniu między kocurami i kotkami, takie, które w istotny sposób wpływają na nasze życie z nimi pod jednym dachem, zanikają po zabiegu kastracji. O czym mowa? Oczywiście o zwyczaju znaczenia rewiru moczem u kocurów i męczących rujach u kotek!

Zachowania te są bardzo kłopotliwe dla opiekuna. Chociaż nie, kłopotliwe to chyba jednak zbyt łagodne określenie. Powiedzmy to sobie wprost: często są nie do wytrzymania! Na szczęście po kastracji, problem znika.

I kocur, i kotka są wspaniałymi towarzyszami dla człowieka

Reasumując, właściwie nie ma większego znaczenia to, czy weźmiemy kocura czy kotkę, jeśli planujemy zwierzaka wykastrować. A nie ma wątpliwości, że zabiegowi temu powinny być poddawane wszystkie koty, które nie są rozmnażane w ramach zarejestrowanej hodowli.

Tekst: Jacek P. Narożniak
Zdjęcie: pixabay.com

Blue_Bis Baner

  1. No jak to tak lepszy kot czy kotka? tytul artykulu jest tendencyjny – mam kota i kotke i oboje so przecudowni, choc maja calkowicie rozne charaktery. ”Dogaduje sie” lepiej z kotka ale nie moglebym powiedziec, ze ona jest lepsza on niego albo on gorszy od niej. Jacku P., coz za niefortunny naglowek!

    1. Tytuł wcale nie jest tendencyjny. Jest pytaniem, w którym nie zawiera się odpowiedź. Sens artykułu jest taki, że choć osobiście nieco bardziej lubię kocury, przedstawiciele obydwu płci są wspaniałymi towarzyszami. Proponuję czytać ze zrozumieniem.

      1. Panie Jacku. Świetny opis! Mi dużo dał Pana opis bo właśnie z tym problemem się borykałam. Pozdrawiam

    2. Ja uważam, że tytuł jest trafiony w 10!
      Jestem początkująca kociarą i właśnie takie pytanie zadawałam hodowcom i znajomym co mają koty. O kotach nie wiedziałam za dużo. Denerwowało mnie zachowanie dachowca u koleżanki. Teraz już wiem o co chodziło. Pozdrawiam Panie Jacku. Świetny opis!

  2. Mój znajomy ostatnio postanowił wziąć sobie na utrzymanie kota, a raczej kocura 😉 Przez pierwsze 2 tygodniu ponoć nosił się z myślą, aby oddać zwierzątko, ale po dłuższym czasie bardzo się z nim zaprzyjaźnił. Ja też zastanawiam się nad wsparciem jakiegoś kota, ale raczej będzie to kotka 😉

  3. U mnie kotka to był cel i miała być to spokojna kotka ;D wyszedł taki misz i masz. Jak jest spokojnie to ona jest spokojna. Jak już zaczyna sie siajba bieganie z zabawkami, krzyk na cale mieszkanie, ciekawość nie mająca końca. Raz kota nie ma a za chwile jest wszedzie. Musi towarzyszyć przy wszystkim, czepia sie naszych pleców i każe się nosić. Osobiscie kota nigdy.nie mialam ale odkąd mam poznałam tyle zachowan i nabyłam cierpliwości

  4. Ja ma kota i kotkę, są po sterylizacji. Mam je ze schroniska . Różnica jest w charakterze. Kot lubi dłużej być na zewnątrz , czasem całą noc i ok. południa wraca do domu. Kotka zawsze jest w pobliżu ( ok. 200-500 m od domu ) . Kotka lubi wylegiwać się na pościeli , im więcej poduszek tym lepiej 🙂 . Jeśli są w salonie – Kot zawsze musi być wyżej np. na szafie . Kocurek czasem lubi się zaczynać w kotkę ale jak kotka coś upoluję ….pokazuję pazurki kocurowi. Ogólnie się dogadują mam je od małego , są z jednego miotu . Mój sąsiad ma jednego kota ( nie wytrenowanego ) i moje lubią go czasem przepędzić . Ważne jest aby kota sterylizować , tak aby cieszyć się jego sympatią długo 🙂

  5. Ja pragne przygarnac kotka z ulicy chciałabym kocura jest on tam jedyny reszta to kotki. Kocur jest bardzo ze tak ujme wladczy i kotki gryzie mimo że jest kastratem ,kobieta która dokarmia koty sądzi ze kocur nie był nigdy w domu ,jest jeszcze kotka która kocur jako jedyną akceptuję. Kotka miała dom jednak nie wiadomo dlaczego właściciele jej nie biorą nawet na noc. Dlatego się zastanawiam którego wziąść kocura chciałam wxiasc by chociaż trochę pomoc kotkom. Ale mam królika ,Pani która je dokarmia powiedziała ze kocur zagryzie uszaka co prawda z mojej obserwacji kocur jest lekliwy ale wiadomo inaczej na dworze i inaczej w domu . Jeszcze jest problem taki ze mieszkanie wynajmuje razem z bratem tak naprawdę żadnych mebli tu własnościowych nie mamy tylko te właścicielki i bardzo źle by było gdyby kotek je podrapal ,może mi ktoś poradzić co począć w tej sytuacji?

  6. Dzień dobry, mam pytanie o wybór kotów, chciałam się zapytać czy można wziąć małe kotki z różnych miotów.
    Co prawda mioty są ze sobą zbliżone bo matki kociaków są bezpośrednio spokrewnione (matka, córka).
    Kociaczki mają różnice 2 dni i przez pierwsze 3/4 miesiące będą się wychowywały razem.
    Czy lepiej wziąć rodzeństwo z jednego miotu? Czy w tym wypadku to nie będzie miało znaczenia?

Skomentuj Grażyna Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *