Ile jest kocich ras? Bardzo chciałbym móc odpowiedzieć na to pytanie, ale nie mogę. Nikt tak naprawdę tego zrobić nie może. Wszystko zależy bowiem od kryteriów, które bierzemy pod uwagę wydzielając kocie rasy, a kryteria te od organizacji, której klasyfikacją się posługujemy.
Która organizacja felinologiczna ma rację?
Problem z określeniem liczby ras jest taki, że nie istnieje jakaś jedna ich ogólnoświatowa lista, którą akceptują wszystkie kluby hodowców kotów. Wręcz odwrotnie, poszczególne organizacje felinologiczne mają swoje listy kocich ras, które tylko częściowo się ze sobą pokrywają.
Istnieją kocie rasy, które są uznane przez wszystkie chyba kocie stowarzyszenia. Do takich ras zaliczamy na przykład koty abisyńskie, które są akceptowane przez ACFA, ACF, CCA-AFC, CCC of A, CFA, CFF, FFE, FIFe, GCCF, LOOF, NZCF, SACC, TICA i WCF. W odróżnieniu od nich takie koty Savannah na przykład znajdziemy na liście tylko kilku organizacji: CCA-AFC, LOOF i TICA.
Czy możemy założyć, że jakaś rasa istnieje, jeśli jest akceptowana przez większość stowarzyszeń, czy wystarczy, że uzna ją choćby tylko jedno z nich? A jeśli rasa nie została jeszcze akceptowana przez żaden klub? Czy ona nie istnieje?
Rasa kota czy odmiana barwna?
Koty perskie występują w licznych typach i kolorach umaszczenia, w tym w tzw. umaszczeniu point (jaśniejszy tyłów i ciemniejsze pyszczek, uszy, łapki oraz ogon). Dla FIFe persy w umaszczeniu point to nadal persy, ale już według TICA są to koty himalajskie. Ot i problem! Która z tych organizacji ma rację?
Jeszcze do końca 2015 roku wspomniana FIFe miała w swym spisie ras koty seszelskie krótkowłose. Były zwierzaki, które różniły się od kotów syjamskich wyłącznie umaszczeniem: syjamy to umaszczenie point, a koty seszelskie umaszczenie point z białym. Od pierwszego stycznia 2016 roku koty seszelskie zniknęły z listy ras, ale pojawiły się koty syjamskie o umaszczeniu point z białym.
Jedna rasa, różne nazwy?
Zamieszanie wokół kocich ras pogłębia dodatkowo niespójność stosowanego w świecie felinologicznym nazewnictwa. Ze względów genetycznych, w hodowli szkockich foldów (koty z oklapniętymi uszami) używa się osobników o uszach normalnych. Niektóre organizacje felinologiczne, jak ACF, określają te koty mianem Scottish Shorthair, inne, jak TICA – Scottish Straight.
Podobne przykłady można mnożyć. Chyba już teraz rozumiecie, dlaczego tak trudno jest sporządzić listę istniejących kotów (co próbuję zrobić tutaj). Osobiście wolałbym, gdyby w świecie felinologicznych istniały jakieś odgórne, obowiązujące wszystkie organizacje, wytyczne w tej kwestii, choć może niektórzy z Was uznają, że obecna sytuacja jest ciekawsza.
Tekst: Jacek P. Narożniak
Zdjęcie: By Nickolas Titkov from Moscow, Russian Federation
(Абиссинские крошки)
[CC BY-SA 2.0], via Wikimedia Commons
.jpg){kind=link}
