Czy koty znają się na ludziach? To znaczy, czy potrafią rozpoznać, kto jest dobrym człowiekiem, a kto złym? Osobiście pozwolę sobie być sceptycznym.
Nie mam wątpliwości, że nasze futrzaki są wspaniałymi zwierzętami, posiadającymi wiele niezwykłych cech. Ale trudno mi uwierzyć, że posiadają takie nadprzyrodzone zdolności. Nie zaprzeczam jednak, że koty do niektórych ludzi lgną bardziej niż do innych. Ale czy to oznacza, że osoby lubiane przez koty są dobre ze swej natury?
Czy koty kochają tylko dobrych ludzi?
Owszem wśród osób, które cieszą się sympatią mruczących czworonogów znajduje się duża liczba ludzi dobry z natury. Sądzę jednak, że w tej grupie członków ludzkiej społeczności nie brakuje i takich, którzy mają wiele grzechów na sumieniu.
(Tak na marginesie, czy możemy w ogóle w odniesieniu do ludzkich osobowości stosować czarno-biały podział? Raczej większość z nas to różne odcienie szarości pod tym względem.)
Działa to również w drugą stronę. Nie tylko dobrzy ludzie kochają koty. Niestety, moim zdaniem, stwierdzenie, iż „osoba kochająca zwierzęta nie może być złym człowiekiem” ma w sobie niewiele prawdy. I są na to dowody!
Historia zna wielu ludzi, którzy kochali zwierzęta, a których dobrymi (w ogólnym, moralnym znaczeniu) z pewnością nazwać nie możemy. I była to miłość odwzajemniona – zwierzęta kochały ich. Ot, chociażby człowiek, które wywołał II Wojnę Światową i pośrednio przyczynił się do śmierci tysięcy ludzi. Wiecie, o kim mówię.
Nie musimy zresztą sięgać po aż tak skrajne przykłady. Myślę, że w swoim życiu znajdziecie wiele innych, mniej drastycznych.
Dlaczego koty zatem jednych ludzi lubią a innych nie?
Uważam, iż jest kilka przyczyn tego, że niektórych ludzi koty lubią bardziej. Wśród nich z pewnością możemy wymienić sposób, w jaki się ci ludzie zachowują. W ich zachowaniu musi być coś, co przyciąga do nich futrzaki.
Mówi się, że koty na przykład preferują osoby spokojne i zrównoważone. Niewątpliwie sporo w tym prawdy, ale duże znaczenie musi mieć również to, w jaki sposób ludzie ci zachowują się konkretnie wobec zwierzęcia (chodzi mi o wrodzoną lub nabytą umiejętności podstępowania z kotami).
Odpowiedzi na pytanie o to, dlaczego koty niektórych ludzi lubią, a niektórych unikają, poszukamy jednak innym razem.
Tekst: Jacek P. Narożniak
Zdjęcie: Pixabay.com