Z pewnością wiadomym jest Wam, że kocie rasy różnią się od siebie długością nóg. A jeśli jesteście wnikliwymi obserwatorami, zauważyliście może, iż przedstawiciele niektórych ras mają tylne kończyny dłuższe od przednich. Czy to tylko kwestia urody czy może długie tylne łapy zwierzakowi się do czegoś przydają? I czy w ogóle długie nogi są lepsze od krótkich?
Do czego przydają się kotu długie nogi?
Długonogie koty poruszają się bardzo elegancko, choć gdy ich tylne kończyny są dłuższe od przednich, podczas chodzenia ich zad znajduje się nieco wyżej niż ich łopatki. Wiem, że niektórym z Was sylwetka futrzaków o długich kończynach przypada do gustu. Powinniście jednak wiedzieć, że z kociego punktu widzenia długie nogi są zaletą. Okazują się być bardzo przydatne. Dlaczego? Ponieważ zwiększają szybkość i skoczność zwierzęcia.
Zwróćcie uwagę, że szybko biegające zwierzaki mają długie kończyny. Najlepszym przykładem są konie czy gazele, a z kotowatych gepardy, które wyspecjalizowały się w szybkim biegu. Długie kończyny to dłuższy krok i szybszy bieg. Również w przypadku ludzi – najszybsi sportowcy-biegacze cechują się długimi i smukłymi nogami, prawda?
Szczególne znaczenia ma długość tylnych kończyn. To są bowiem siłą napędową podczas biegów czy skoków. Zwierzęta nimi właśnie odpychają się od ziemi podczas chodzenia, biegania czy skakania. Im więc są one dłuższe, tym dłuższe są skoki. Gepardy także mają tylne nogi dłuższe od przednich. Zauważcie, że u tych gatunków, które poruszają skokami, tylne kończy także bywają dłuższe od przednich. Kangury, zające, króliki, myszoskoczki czy podskoczki egipskie (Jaculus jaculus) chociażby.
Tak więc koty, które posiadają długie tylne łapy są zwykle skoczniejsze od swoich krótkonogich krewniaków. Oczywiście ważna jest także siła mięśni i odpowiednia sylwetka. Koty takie jak rosyjskie niebieskie są dobrze umięśnione i cechują się szczupłą sylwetką. To w połączeniu z długimi nogami, zwłaszcza tylnymi, czyni z nich dobrych skoczków. Takie krępe i krótkonogie futrzak,i jak persy nigdy im w tej dziedzinie nie dorównaniu.
Tekst: Jacek P. Narożniak
Zdjęcie: Pixabay.com
