Koty mają dość wrażliwą psychikę. Stres to nie tylko poczucie bezpośredniego zagrożenia życia, ale też efekt niezaspokojenia kocich potrzeb, ograniczenia przestrzeni, niedoboru bodźców itd. W wielu przypadkach reakcją na stres mogą być zaburzenia łaknienia, jak przejadanie się.
W jakich sytuacjach kot za dużo je?
Zdrowy fizycznie i emocjonalnie kot zwykle się nie przejada. Zwierzaki te raczej nie mają w zwyczaju rzucać się na jedzenie i opróżniać miski do ostatniego okruszka, co jest niemal regułą wśród psów. Jedzą akurat tyle, ile im potrzeba, choć lubią to robić wielokrotnie w ciągu doby. Zdarzają się jednak w życiu naszego pupila sytuacje stresowe, które negatywnie zmieniają sposób odżywiania. Oto kilka najbardziej oczywistych:
- Monotonne kocie życie – Czyli po prostu nuda! Problem dotyczy wyłącznie typowo domowych kotów. Trudno raczej przypuszczać, że futrzaki swobodnie poruszające się po dworze mają powody do narzekania na nudę: polowanie, kontrolowanie rewiru, relacje z innymi przedstawicielami własnego gatunku, unikanie wrogów… Tego wszystkiego, albo większości, koty niewychodzące raczej nie doświadczają. Ich życie bywa bardzo monotonne, więc jedzenie staje się jedną z niewielu dostępnych im rozrywek.
- Najadanie się na zapas przez kota – Problem ten dotyczy kotów, które w jakimś okresie swojego życia doświadczyły dłuższego okresu głodu. Mając to w pamięci i obawiając się, że może tak się ponownie stać, gdy otrzymują pokarm, starają się go zjeść jak najwięcej, by zgromadzić zapasy tłuszczu. Niestety taką reakcję możemy niechcący sami wywołać u naszego pupila, na przykład ściśle wydzielając mu jedzenie.
- Rywalizacja między kotami – Mieszkające pod jednym dachem futrzaki niekoniecznie muszą żyć ze sobą w zgodzie. Rywalizacja między nimi dość często obejmuje również walkę o zawartość miski, rzecz jasna niekoniecznie w dosłownym znaczeniu tego słowa. Jeść za dwóch może dominujący osobnik, który w ten sposób chce podkreślić swą wyższą pozycję, ale też uległy zwierzak, który rzuca się na jedzenie, ponieważ boi się, że silniejszy wszystko mu zabierze. W takich sytuacjach koty nierzadko jedzą bardzo łapczywe, co zwykle kończy się wymiotami.
- Konflikt kota z innymi zwierzęcymi domownikami – Czasami tak też bywa. Co prawda relacje kot z przedstawicielami innych gatunków nie są takie same, jak z osobnikami własnego, to jednak i tu może dochodzić do rywalizacji.
- Zaburzenie relacji kota z ludzkimi opiekunami – Związek futrzaka z jego człowiekiem też nie zawsze jest taki, jakim być powinien. Zamiast pełnego zaufania i wzajemnej sympatii, możemy mieć do czynienia z nieufnością, cichą rywalizacją, a czasami nawet wrogością itd.
- Koci sposób na zwrócenie na siebie uwagi opiekuna – Koty też potrzebują ludzkiej bliskości, nie wszystkie w tym samy stopniu, ale jednak. Jeśli kontakty z opiekunem ograniczając się wyłącznie lub głównie do karmienia, futrzak-pieszczoch może jak najczęściej domagać się jedzenia. Tworzy się rytuał, który skutkuje przejadaniem się.
Co robić z kotem, który ma problemy z nadmiernym łaknieniem na tle behawioralnym?
Co możemy zrobić, gdy nasz kot je za dużo, a powodem tego są związane z zaburzeniami zachowania? Musimy usunąć przyczynę kłopotów. Odpowiednio troszczyć się o jego potrzeby emocjonalne, unormować stosunki z innymi zwierzęcymi domownikami, zapewnić stały dostęp do jedzenie itd. Terapię zaburzeń łaknienia u kota trzeba oczywiście dobrać do konkretnych przypadków. Leczenie czasami wymaga od nas sporo wysiłku i cierpliwości.
Tekst: Jacek P. Narożniak
Zdjęcie: By Zeemeeuw (Own work)
[CC BY-SA 3.0],
via Wikimedia Commons
